Sałatka z dyni w marcu? Jak najbardziej tak, zwłaszcza, gdy ma się jeszcze dynię z własnej działki. Nie miałam ich dużo, ale ta bardzo długo dojrzewała i w sumie to bardzo dobrze, bo pewnie też by wylądowała w marynacie :) Zapraszam na pyszną sałatkę i dodam, że to jeszcze nie koniec. Zostało mi jeszcze trochę upieczonej dyni więc będzie zupa.
Składniki:
0,7 kg dyni
3 małe podłużne buraki
1 duża kulka mozzarelli
kilka liści sałaty
2 ząbki czosnku
szczypta płatków chili
świeży tymianek
czarny pieprz
sól morska
oliwa z oliwek
1 łyżeczka miodu
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżeczka miodu
1 łyżka soku z cytryny
Sposób przygotowania:
Dynię przekroić na pół, oczyścić z pestek i pokroić w plastry. Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia i ułożyć na nim dynię, skropić ją oliwą, posypać solą, czosnkiem grubo pokrojonym i tymiankiem. Buraki dokładnie umyć skropić oliwą i zawinąć w folię aluminiową. Również umieścić na blaszceWstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C z termoobiegiem na około 20-25 minut. Po tym czasie wyjąć dynię, a buraki pozostawić na kolejne 15 minut.
Na półmisku ułożyć sałatę, mozzarellę poszarpaną na strzępki. Dynię wyjąć z piekarnika i odstawić do przestudzenia, obierać ze skóry. Kawałki dyni ułożyć na sałacie, podobnie upieczone buraki. Skropić całość dresingiem z oliwy, miodu i cytryny, posypać solą i pieprzem. Podawać.......Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło jak pozostawisz po sobie ślad w formie komentarza, a jeśli ugotujesz coś z mojego bloga, pochwal się tym przysyłając zdjęcie na gosiaczekskrzypczak@gmail.com. Opublikuję je w galeri na fb, będzie mi też niezmiernie miło jak polubisz mój profil na fb lub google+/ Pozdrawiam... Gosia