Dzisiaj dorsz. Wcale niełatwo go kupić świeżego, nie wybierając się jednocześnie do marketu. Ja mam jednak, jak już kiedyś wspominałam, taki niby plac niedaleko domu i tam podjeżdża samochód z takimi rybkami raz w tygodniu, z reguły w czwartek lub piątek właśnie. Nie jest tanio, ale chętnych nie brakuje...Świeża rybka nastraja wakacyjnie, przypomina o szumie fal i widokach cudownego morza. Ja dzisiaj proponuję danie nie do końca obiadowe, choć oczywiście można podać je na ciepło. Sos tysiąca wysp pasuje bowiem idealnie do grillowanych mięs, ryb, pieczonych ziemniaków czy frytek...Serdecznie polecam.
Składniki:
4 świeże filety z dorsza bez skóry ( u mnie 80 dkg)
2 jajka
mąka pszenna do panierowania
przyprawa do ryb Kamis
sól i pieprz do smaku
Sos:
6 łyżek gęstego majonezu
3 łyżki pikantnego dobrego jakościowo ketchupu
1 łyżeczka soku z cytryny
1 łyżeczka cukru
sól i grubo zmielony pieprz do smaku
kilka płatków chili
opcjonalnie ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę
Przygotowanie:
Rybę umyć, wytrzeć do sucha papierowym ręcznikiem i przekroić na mniejsze porcje. Natrzeć solą, pieprzem i przyprawą do ryb. Odstawić pod przykryciem na godzinę do lodówki. Do miseczki wbić jajka i dokładnie roztrzepać, do drugiej wsypać mąkę. Rybę panierować najpierw w mące, potem jajku i na koniec jeszcze raz w mące. Na patelni dobrze rozgrzać olej i ułożyć kawałeczki ryby. Smażyć na złoty kolor na niedużym ogniu około 10 min , przewracając z jednej strony na drugą. W międzyczasie z podanych składników przygotować sos mieszając dokładnie wszystko ze sobą ( ja dodaję czosnek, bo lubię). Rybę wyjąć z patelni odsączyć na ręczniku z nadmiaru tłuszczu i lekko przestudzić...sos wtedy nie straci swojej konsystencji.
Podawać z pieczywem. Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło jak pozostawisz po sobie ślad w formie komentarza, a jeśli ugotujesz coś z mojego bloga, pochwal się tym przysyłając zdjęcie na gosiaczekskrzypczak@gmail.com. Opublikuję je w galeri na fb, będzie mi też niezmiernie miło jak polubisz mój profil na fb lub google+/ Pozdrawiam... Gosia