sobota, 7 października 2017

Suszone grzyby

W tym roku na brak grzybów narzekać nie można, bo jest ich zatrzęsienie w lasach i na bazarach.Warto zatem skorzystać z okazji i przygotować ich większy zapas, bo nie wiadomo, jaki będzie przyszły rok. Ja suszyłam borowiki i podgrzybki, które szczelnie zamknęłam w 6 dużych słojach litrowych i półtoralitrowych. Takie grzyby są niezastąpione do dań wigilijnych, ale nie tylko. Sosy czy zupy dzięki nim nabierają innego wymiaru i nawet najprostsze danie, smakuje wybornie.


Jak suszyć grzyby?

Metod jest kilka, promienie słoneczne, suszarka, piekarnik czy kaloryfer. Ja nie mam suszarki więc moje grzybki suszyłam na kaloryferze. Grzyby starannie oczyściłam suchą ściereczką, pokroiłam w 1 centymetrowe plastry i nanizałam na grubą nitkę, następnie  umieściłam na długim kiju, a kij na kaloryferze. Dzięki zawieszeniu grzybów na kiju, można je łatwo obracać. Wysuszone grzyby muszą być sztywne i łatwo się łamać.     


Słoiki do przetrzymywania grzybów, muszą być bezzapachowe, najlepiej nowe, czyste i idealnie wytarte. Zakręcone solidnie, nie stracą swojego aromatu i będą nam  wspaniale służyć przy wielu pysznych daniach.
    

4 komentarze:

  1. To jest to, też suszę grzyby, nawet kanie. Używam do wszystkiego.

    OdpowiedzUsuń
  2. UWIELBIAM GRZYBY WSZELKIEJ MAŚCI, ZBIERAM I SUSZĘ OKOŁO 10 GATUNKÓW :) UŻYWAM SUSZARKI, BO NAJWYGODNIEJ, POZDRAWIAM ELWIRA

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne grzybki i jaki przydatne jesienią i zimą

    OdpowiedzUsuń


Będzie mi bardzo miło jak pozostawisz po sobie ślad w formie komentarza, a jeśli ugotujesz coś z mojego bloga, pochwal się tym przysyłając zdjęcie na gosiaczekskrzypczak@gmail.com. Opublikuję je w galeri na fb, będzie mi też niezmiernie miło jak polubisz mój profil na fb lub google+/ Pozdrawiam... Gosia

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...