Składniki:
20 liści winogron+4
0,5 kg łopatki
1/2 szklanki ryżu
2 pomidory
1 nieduża cebula
1 łyżka pokrojonej natki pietruszki
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
1/2 łyżeczki cynamonu
2 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
1 łyżeczka suszonego oregano
1/2 łyżeczki słodkiej papryki w proszku
1/2 łyżeczki majeranku
sól i pieprz do smaku
olej i 2 łyżki masła
Sos:
150 g jogurtu greckiego
2 łyżki majonezu
1/2 łyżeczki słodkiej papryki w proszku
sól i pieprz do smaku
szczypta cukru
Sposób przygotowania:
Liście umyć i wrzucić na osolony wrzątek, blanszować około 30-40 sekund, aż zmienią kolor. Wyjąć, przestudzić i odciąć korzonki. Pomidory sparzyć, obrać ze skórki i pokroić w kosteczkę. Ryż ugotować, mięso umyć, pokroić i przekręcić przez maszynkę. Na patelni rozgrzać olej, wrzucić drobno pokrojoną cebulę, zeszklić. Do dużego naczynia przełożyć mięso, ryż, pomidory, natkę pietruszki, podsmażoną cebulę i wszystkie przyprawy. Wymieszać i tak przygotowany farsz zawijać w uprzednio przygotowane liście.
Naczynie żaroodporne wysmarować masłem i na dno każdego ułożyć po 2 licie winogron. Dopiero na nie układać gołąbki jedną warstwą ( u mnie 2 naczynia), zalać wodą do wysokości gołąbków, przykryć pokrywką lub folią i wstawić do piekarnika nagrzanego do 170 stopni na 45-50 minut. Podawać można od razu lub po lekkim przestygnięciu. Sos nie jest obowiązkowy, ale ja bardzo lubię, więc u mnie jest obowiązkowo. Polecam i życzę smacznego :)
Gosia, ja przez Ciebie tracę sens mojej ciężkiej pracy w kuchni. Jak Ty to robisz, że wszystko tak smacznie wygląda?
OdpowiedzUsuńEwcia, wkładam w to serce, a ponadto, wiem jak gotujesz, więc proszę tutaj bez udawanej skromności :) Uściski dla Waldka, pozdrawiam :)
UsuńUwielbiam te gołąbki i często robię, bo zamrażam liście na zimę.
OdpowiedzUsuńMrożenie, to świetny pomysł :) Też mam 2 paczuszki. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.
OdpowiedzUsuńTakich jeszcze nigdy nie jadłam, ale Teść ma winogrona na działce u to ogrom, liście jeszcze piękne, więc zrobię, Dzięki za inspirację Gosiu.
OdpowiedzUsuńBardzo proszę Marzenko. pozdrawiam.
UsuńBardzo ciekawa inspiracja, z pewnością spróbujemy!
OdpowiedzUsuńPolecam i dziękuję za odwiedziny.
UsuńTak się zastanawiam, jak by tak użyć tego farszu do kapusty jednak, Liście w internecie są cholernie drogie. Co o tym myślisz Gosiu?
OdpowiedzUsuńMyślę, ze może być równie smacznie. Sama o tym myślałam. Rób i daj znać jak smakowało. Uściski dla Rodzinki :)
UsuńRobię bardzo podobny farsz i zawijam w liście czerwonej kapusty
OdpowiedzUsuńCiekawe, ja czerwoną kapustę bardziej wykorzystuję jako surówkę, ale nie zarzekam się. Pozdrawiam
UsuńPychota
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńJadłam i lubię, ale jakoś nigdy nie robiłam. Czas to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie polecam.
Usuń