Dzisiaj proponuję danie nieskomplikowane, choć trochę pracochłonne. Ten kto lubi poświęci tę "chwilę" na ich zrobienie, by potem cieszyć się smakiem i widokiem zadowolonych domowników. Osobiście nie przepadam za makaronem łazankowym, więc zastąpiłam go moim ulubionym, serdecznie polecam.
Składniki:
600 g karczku wieprzowego
300 g makaronu
1/2 główki kapusty ( około 600 g )
2 średnie cebule
1 łyżka smalcu
1/2 łyżeczki ostrej papryki
1 łyżeczka majeranku
1/3 łyżeczki gałki muszkatołowej
sól, pieprz do smaku
Sposób przygotowania:
Makaron ugotować w osolonej wodzie. Mięso umyć pokroić w kostkę, rozgrzać patelnię dodać smalec, mięso i przyprawy, podlać 1/2 szklanki wody i dusić do miękkości około 30-35 minut. Na pięć minut przed końcem duszenia dodać cebulę. Kapustę pokroić nożem, można tez oczywiście ja zszatkować ale my wolimy jej większe kawałki, więc nóż jest ok. Wrzucić do garnka na osolony wrzątek i gotować do miękkości około 20-25 minut. Gdy wszystkie składniki mamy już gotowe wystarczy je tylko połączyć,podgrzać i doprawić dużą ilością pieprzu oraz pozostałymi przyprawami. Smacznego :)
Też nie robię z makaronem łazankowym, tylko ze świderkami. W domu uwielbiamy to danie.Pozdrawiam Mirka
OdpowiedzUsuńŚwiderki też lubię :)
UsuńFajna, tradycyjna kuchnia :)
OdpowiedzUsuńLubię taka, pozdrawiam.
UsuńŁazanki to rodzaj makaronu - tak jak np. spaghetti, kokardki (farfalle), ścięte rurki (penne), które widzimy tu na zdjęciu.
OdpowiedzUsuńŁazanki to nie jest nazwa własna dania z kapustą, bo łazanki można podać np. z makiem i bakaliami, boczkiem i serem czy innymi dodatkami.
No, ale jeśli blogerzy nazywają penne łazankami, to co się potem dziwić, że ludzie powielają te błedy.
Nie wątpię, że Twoje danie jest smaczne, ale to nie są łazanki.
Margarytko, masz rację, ale jak nazwać to danie, o którym wszyscy mówią łazanki, a każdy je robi z innym makaronem? Ja napisałam we wstępie, że nie lubię makaronu "łazanki" Pozdrawiam.
UsuńGdybyś nazwała danie: penne albo po prostu makaron z kapustą i karczkiem, to z całą pewnością byłoby adekwatne do zawartości talerza :-)
UsuńJak już napisałam - nie wątpię, że to jest pyszne, czasem sama robię np. świderki z kapuchą, bo lubię, ale łazankami świderków jednak nie nazywam :-)
Spróbuj sobie Gosiu wyobrazić, że np. tagliatelle z ragu nazywasz spaghetti. To mniej więcej podobna różnica :-)
Pozdrawiam.
A dla mnie makaron nie ważny, smak się liczy.
UsuńJednak ważny bo wprowadza w błąd, pozdrawiam :)
Usuńjak ja dawno makaronu nie jadłam :) smakowicie wygląda
OdpowiedzUsuńDziękuję i polecam :)
UsuńMój ulubiony obiad, mogę jeść codziennie.
OdpowiedzUsuńCo dzień, to nie...ale bardzo lubię :)
UsuńDanie pychota, choć chyba użyłabym kiszonej kapusty jednak, wyłącznie kwestia gustu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZ kiszoną kapustą też są na blogu, ale zdecydowanie wolę słodką kapustę :) Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny
UsuńUwielbiam i muszę koniecznie zrobić,
OdpowiedzUsuńEwa, powiedz potem jak smakowało :)
UsuńByło pysznie Gosiu, pozdrawiam :)
UsuńBardzo się cieszę, pozdrawiam całą Twoją Rodzinkę :)
Usuń