Składniki na 4 słoiki 0,5 l:
1/2 szklanki wywaru z gotowania grzybów
2 średnie cebule
2 liście laurowe
4-5 ziarenek ziela angielskiego
2 goździki
1/3 łyżeczki gałki muszkatołowej
1/3 łyżeczki gałki muszkatołowej
1 łyżka majeranku
sól i pieprz do smaku
4 łyżki masła
4 łyżki masła
Sposób przygotowania:
Mięso umyć i w całości włożyć do garnka. Dodać obraną cebulę. Dorzucić ziele angielskie, listek laurowy i goździki. Zalać zimną wodą i gotować 1 godzinę. Do garnka dorzucić oczyszczoną wątróbkę i gotować jeszcze 30 minut. Po tym czasie mięso i warzywa przełożyć do dużej miski i pozostawić do ostygnięcia. W osobnym garnku ugotować grzyby. Wody z gotowania grzybów nie wylewamy. Mięso, cebulę i grzyby przekręcić przez maszynkę, dodać majeranek, gałkę, pieprz, sól i 1/2 szklanki wywaru z grzybów. Porządnie wymieszać i spróbować czy smak nam odpowiada. Pasztet przełożyć do suchych słoików, a wierzch każdego zalać 1 łyżką roztopionego masła. Zakręcić porządnie i ustawić w garze wyłożonym na dnie ściereczką. Nalać zimnej wody do 3/4 wysokości słoików i gotować od momentu wrzenia przez 1 godzinę. Pozostawić do całkowitego ostygnięcia najpierw na stole, a potem w lodówce do następnego dnia.Pasztet dzięki dodaniu wywaru, ma lekką konsystencje i świetnie się rozsmarowuje na pieczywie. Polecam i życzę Smacznego :)
O to coś dla mnie. Mąż mnie zaopatrzył w tyle suszonych grzybów, ze przez dekadę tego nie przerobię :)
OdpowiedzUsuńTylko się cieszyć z takiego Męża :) A pasztet szczerze polecam.
UsuńGosiu, ja go chcę jeść, ech Ty niedobra, tylko kusisz :)
OdpowiedzUsuńBożenko trzeba zatem zrobić, a strona jest właśnie po to, żeby kusić :) Pozdrawiam
UsuńAbsoluetnie pyszne! Od jakiegoś czasu tylko domowe pasztety robię :D
OdpowiedzUsuńJa też tylko domowe, kupnych nie jadam. Pasztecik polecam :) Pozdrawiam
UsuńUwielbiam takie domowe smarowidła, ale przyznam, że z grzybami jeszcze nie robiłam.
OdpowiedzUsuńEwa, zatem czas to zmienić, zwłaszcza, ze tyle grzybów w tym roku, pozdrawiam :)
UsuńPrzepis nie skomplikowany, wuęc zrobię, bo grzybków mam dużo.
OdpowiedzUsuńPrzepis banalnie prosty, więc polecam :)
UsuńGosiu, jak przechowujesz taki smakołyk? Pytam, bo może zrobię.
OdpowiedzUsuńLeno, polecam, a pasztecik trzymam w lodówce, pozdrawiam.
Usuń