Uwielbiam wszelakie galarety czy galantyny, poza rybnymi, do tych jakoś pomimo wielu prób nie mogę się przekonać. Z uwagi na to, że u mnie w domu golonkę na ciepło, a właściwe jej najtłuściejsze części uwielbia z dodatkiem chrzanu Tato, do galaretki przeznaczyłam same chudziutkie kąski...tak jak lubię :)
Składniki:
___________________
1 golonka wieprzowa 1,5 kg
2 marchewki
1 pietruszka
1/2 małego selera
1 cebula
3 liście laurowe
4 ziarna ziela angielskiego
8 ziarenek czarnego pieprzu
5 ząbków czosnku
sól, pieprz do smaku
1 łyżeczka majeranku
1 łyżeczka żelatyny
Dodatkowo:
___________________
3 jajka ugotowane na twardo
listki pietruszki
marynowane pieczarki
liście pora
1 pomarańcza
Sposób przygotowania:
___________________
Golonkę myjemy, wstawiamy na mały ogień do ok 3 l garnka. Zalewamy zimną wodą, zagotowujemy, zbieramy łyżką powstałe na wierzchu szumowiny. Dodajemy obrane marchewki, selera, pietruszkę, podpieczoną na palniku cebulę, liście laurowe, pieprz ziarnisty, ziele angielskie, 2 ząbki czosnku, łyżeczkę soli. Gotujemy na małym ogniu do miękkości mięsa około 2,5 godziny. Po tym czasie galaretę zdjąć z gazu wyjąć golonkę i warzywa, wywar przecedzić przez sito. Dodać wyciśnięty przez praskę czosnek i roztarty w dłoniach majeranek. spróbować i ewentualnie jeszcze doprawić solą i zmielonym pieprzem. Gdy mięso ostygło rozdrobnić je dłońmi i umieścić w małych miseczkach, do których wcześniej należy włożyyć po listku pietruszki, plasterku jajka i kilku plasterkach marchewki. Zalać wywarem ( nie wykorzystałam całego ) w którym uprzednio należy rozpuścić żelatynę. Pozostawić w lodówce na 24 godziny.
Następnego dnia przed podaniem na talerz wyłożyłam marynowane pieczarki i galaretki. Udekorowałam listkami wyciętymi z pora i plastrami pomarańczy. Było pysznie. Polecam i życzę smacznego
Przybywam tu z miksera.Urzekło mnie zdjęcie i dekoracja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak miłe słowa i zapraszam w wolnej chwili.
OdpowiedzUsuń