Składniki:
6 matiasów
3 duże cebule
100 g rodzynek
100 g koncentratu pomidorowego
sól, pieprz i cukier do smaku
3-4 łyżki oleju do smażenia
1/2 szklanki mleka
Sposób przygotowania:
Śledzie umyć, przełożyć do miski zalać mlekiem i szklanką zimnej wody. Przykryć i odstawić do wymoczenia na 2-3 godziny. Po tym czasie wyjąć, osuszyć ręcznikiem i pokroić na dwucetynetrowe kawałki.
Na patelni rozgrzać olej, cebulę pokroić w piórka i wrzucić na goracy olej, zeszklić. Dodać rodzynki, sól pieprz, cukier i koncentrat pomidorowy. Przykryć i dusić około 5 minut, aż rodzynki zmiękną. Zdjąć z ognia i przestudzić.
Pokrojone śledzie przełożyć do miski, zalać sosem pomidorowo- cebulowym i wymieszać. Odstawić do lodówki najlepiej na 24 godziny. Podawać z ulubionym pieczywem.
Ależ smakowicie wyglądają, też takie robię.
OdpowiedzUsuńWitaj Gosiu, miło Cię znowu widzieć. Fantastyczny przepis na pewno go wypróbuję. Pozdrawiam i ściskam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ryby pod każdą postacią. Mniam :)
OdpowiedzUsuńRobię takie śledzie od lat ;) Ale mała uwaga - do tego sosu dodaje się trochę octu winnego ;) Są rewelacyjne ;) Pozdrawiam, Dana ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno wykorzystam przepis :)
OdpowiedzUsuńIście sułtańska uczta :)
OdpowiedzUsuńWygląda wyśmienicie! Istne arcydzieło :-) Palce lizać. Pozdrawiam i bardzo dziękuje
OdpowiedzUsuńŚwetne! Gratuluję wykonania :-) To idealnie trafia w mój gust.
OdpowiedzUsuńPodane po mistrzowsku.Muszę zrobić
OdpowiedzUsuń